Nasza Madonna jest wierną kopią słynnej Madonny z Krużlowej, uznawanej za najpiękniejszą drewnianą gotycką Madonnę na terenie Polski. Oryginał znajduje się w Muzeum Narodowym w Krakowie (w Galerii Sztuki Dawnej Polski XIII-XVIII, w Pałacu Biskupa Erazma Ciołka, na ul. Kanoniczej w Krakowie).
Została odkryta w 1899 roku przez Stanisława Wyspiańskiego, który jak student krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych podczas wycieczki naukowej wykonał jej rysunek. Madonna od razu zachwyciła środowisko artystyczne Krakowa i od tej pory stała się wizytówką polskiej sztuki gotyckiej.
Maryja trzyma małego Pana Jezusa na lewej dłoni. Głowy Maryi i Pana Jezusa zwracają się do siebie w zwierciadlanym ujęciu, przez co oddany jest niezwykły uczuciowy związek Matki i Dziecka. Mały Pan Jezus jest całkowicie nagi, co przypomina jego ludzką naturę (to prawdziwy Człowiek). Pan Jezus trzyma owoc, przez co wskazuje, że jest On „błogosławionym owocem”. Maryja przynosi „błogosławiony owoc” w przeciwieństwie do Ewy, która zerwała rajski owoc i tak rozpoczęła się historia ludzkiego grzechu. Madonna prawą dłonią dotyka stopy Pana Jezusa. Niektórzy sądzą, że w ten sposób łaskocze Pana Jezusa, a Pan Jezus odpowiada Jej uśmiechem. Zachwyca niezwykle bogato i precyzyjnie wykonana szata Maryi, z kaskadami opadających fałd. Zgodnie ze średniowieczną modą Maryja ma bardzo wysokie piękne czoło. Oryginalna figura była z pewnością przeznaczona do jakiegoś ołtarza. Została wykonana z drewna, pokryta polichromią i pozłocona. Jest wydrążona z tylu (nie posiada pleców).
Pierwszą kopię figury Madonny z Krużlowej nasza parafia otrzymała w darze po śp. Ks. Janie Kapołce, budowniczym kościoła św. Jana Chrzciciela w Tychach. Po śmierci ks. Jana, zgodnie z jego życzeniem, jego gospodyni przekazała kilka rzeczy po nim dla budujących się nowych kościołów w Tychach. Nasza tworząca się wtedy parafia otrzymała kielich mszalny, krzyż, kilka ksiąg liturgicznych oraz bardzo dobrą gipsową kopię Madonny z Krużlowej. Proboszcz postanowił tę figurę pomalować i umieścić w tymczasowej kaplicy na budowie naszego kościoła. Z tą figurą wiąże się pewna anegdota: otóż jeden parafianin z Krużlowej (diecezja tarnowska) był kiedyś na dworcu kolejowym w Tychach, a ponieważ miał trochę czasu, postanowił przejść się po mieście i tak trafił do naszej tymczasowej kaplicy. Ze zdumieniem dostrzegł Madonnę i natychmiast zawiadomił policję. Okazało się, że z kościoła w Krużlowej skradziono w tym czasie kilka zabytkowych figur oraz kopię Madonny. Policja wszczęła śledztwo, proboszcz musiał wytłumaczyć, że nasza figura jest mniejsza od oryginału i że jest wykonana na gipsu. Po tych tłumaczeniach ten wątek śledztwa w sprawie kradzieży w Krużlowej został definitywnie zamknięty.
Po kilku latach jedna z naszych parafianek (zgodnie z życzeniem jej nazwisko zostanie ujawnione dopiero po jej śmierci) przyszła do proboszcza i powiedziała, że już jej nieżyjąca mama ślubowała i chciała ufundować figurę Najświętszej Maryi Panny do kościoła, ale jeden z proboszczów jej powiedział, że w kościele (św. Marii Magdaleny) już jest figura Matki Bożej. A ponieważ tutaj trwa budowa nowego kościoła, to ta parafianka chciała wypełnić ślub nieżyjącej mamy, a sama też ze szczerego serca zrobi taką fundację.
Proboszcz wraz z rzeźbiarzem Zygfrydem Grossem pojechali do Krakowa i w Muzeum Narodowym wykonali wiele zdjęć oryginalnej figury. Rzeźba jest wykonana w drewnie. Polichromię i złocenia wykonała Weronika Ratajska.
Nasza Madonna ma przepiękną glorię zaprojektowaną i wykonaną przez Zygfryda Grossa. W promienie otaczające Najświętszą Maryję Pannę i Jej Dzieciątko wpisany jest „wieniec dwunastu gwiazd”, a Maryja stoi na posrebrzanej chmurze. Uroku całości dodaje błękitne delikatnie podświetlone tło ze srebrnymi gwiazdami. Całość jest otoczona witrażem, którego głównym motywem jest girlanda w róż wijących się wokół Matki Bożej. Witraż wykonał Krzysztof Gryksa.
Nad Madonną, na deskowaniu sufitu, znajduje się stylizowany monogram układający się w imię MARIA namalowany przez Weronikę Ratajską.
Gloria wokół Matki Bożej została ufundowana z ofiar składanych przez chorych i starszych parafian, których kapłani odwiedzają z Najświętszym Sakramentem w domach. Witraż ufundowała śp. Łucja Stachura.
Madonna z Dzieciątkiem „oprawione” w glorię i witraż z różami tworzą przepiękną kompozycję. W tym miejscu odprawiane są maryjne nabożeństwa.